Dietetycy sugerują, że picie wody z dodatkiem soli himalajskiej lub z plasterkiem cytryny znakomicie nawilża nasz organizm, a co za tym idzie fałdy głosowe. Warto tak przygotowaną wodę popijać małymi łykami co jakiś czas. Zwłaszcza, kiedy dużo i często mówimy.
Inne sposoby na nawilżenie gardła to:
- picie herbat ziołowych np. rumiankowej lub ślazowej,
- stosowanie nawilżających preparatów w sprayu, które można zakupić w aptece (zgodnie z zaleceniami lekarza lub farmaceuty),
- ssanie tabletek z wyciągiem z porostu islandzkiego (ważne, żeby na chrypę nie zażywać tabletek na ból gardła, ponieważ one wysuszają gardło),
- unikanie spożywania w nadmiernych ilościach alkoholu, kawy, czarnej herbaty, wyrobów tytoniowych (doprowadzają do wysuszania błony śluzowej gardła),
- inhalacje z zastosowaniem preparatów, które zaleci lekarz.
A może znacie inne sposoby na nawilżanie gardła? Podzielcie się nimi w komentarzu
Jeśli chcesz posłuchać o profilaktyce chorób głosu, obejrzyj: Profilaktyka chorób głosu